Znamy Się!
Król budżetowej fotografii 2022 roku! Samsung Galaxy A13

Maciej Gajewski
Jeżeli słyszysz o telefonie za mniej niż 1000 zł to jakiej jakości fotki przychodzą Ci do głowy? No właśnie… I tutaj pojawia się on, cały na czarno – Samsung Galaxy A13, niekoronowany król fotografii budżetowej 2022 roku!
Samsung Galaxy A13 – smartfon, który wygląda na tyle ile kosztuje
Samsung Galaxy A13 nie jest najładniejszym telefonem. Plastikowe wykończenie, materiał zdecydowanie ugina się pod większym naciskiem, ma dosyć grube ramki (szczególnie tę na dole, tzw. podbródek) i moim zdaniem to… dobrze. Jeżeli telefon kosztuje tak niewiele, to jest również niewielki budżet, który wolę, żeby producent zainwestował we wnętrze (i chyba tę samą logikę zastosował Samsung). Nie jest to jednak brzydki telefon. Trzeba mu oddać, że plastikowa obudowa łączy się z krawędziami w sposób prawie niewidoczny, więc telefon wygląda jak jedna bryła tego samego materiału. Dodatkowo estetycznym plusem są obiektywy aparatów, które prawie nie wystają ponad obudowę.
Jeżeli zastanawiasz się, jaki smartfon będzie dla Ciebie odpowiedni, polecamy zapoznać się z naszym poradnikiem!
Jeżeli zastanawiasz się, jaki smartfon będzie dla Ciebie odpowiedni, polecamy zapoznać się z naszym poradnikiem!
Działa tak jak się tego… nie spodziewasz
Samsung Galaxy A13 jest jedną z najtańszych propozycji na rynku. Kiedy słyszysz tani i dodasz słowo Samsung, to jeszcze parę lat temu omijałbyś ten telefon szerokim łukiem. Dzisiaj, kiedy nakładka Samsunga przeszła wielką rewolucję, tani Samsung działa wystarczająco dobrze. Obsłużysz kilka aplikacji jednocześnie, spędzisz czas w social mediach czy pograsz w mniej wymagające gry.
Procesor to budżetowy MediaTek MT6177. Na pokładzie znajdziemy 4GB pamięci RAM i 64GB pamięci na pliki (na szczęście rozszerzalne do 1TB), więc jest to raczej podstawowy zestaw kółek. Na duży plus jest przy tej cenie obecność NFC, dzięki któremu telefonem będzie można płacić oraz standardu Bluetooth 5.0 – dzięki temu mogę mieć słuchawki podpięte i do telefonu i do np. laptopa jednocześnie.
Na duży plus również trzeba odnotować fakt, że Samsung Galaxy A13 działa prawie dwa dni na jednym ładowaniu. Oczywiście trochę to zaleta mało wymagającego procesora, trochę ekranu w technologii IPS, ale nie da się ukryć – będzie to jeden z lepszych wyborów dla osób, dla których bateria jest na 1 miejscu.
Procesor to budżetowy MediaTek MT6177. Na pokładzie znajdziemy 4GB pamięci RAM i 64GB pamięci na pliki (na szczęście rozszerzalne do 1TB), więc jest to raczej podstawowy zestaw kółek. Na duży plus jest przy tej cenie obecność NFC, dzięki któremu telefonem będzie można płacić oraz standardu Bluetooth 5.0 – dzięki temu mogę mieć słuchawki podpięte i do telefonu i do np. laptopa jednocześnie.
Na duży plus również trzeba odnotować fakt, że Samsung Galaxy A13 działa prawie dwa dni na jednym ładowaniu. Oczywiście trochę to zaleta mało wymagającego procesora, trochę ekranu w technologii IPS, ale nie da się ukryć – będzie to jeden z lepszych wyborów dla osób, dla których bateria jest na 1 miejscu.
Ponadprzeciętny aparat w przeciętnym telefonie
Pech chciał, że testowałem Samsunga Galaxy A13 razem z dziesięcioma innymi telefonami z różnych półek cenowych. Pech oczywiście dla konkurencyjnych urządzeń, bo niewątpliwie jedną z największych zalet A13 jest jakość robionych fotek, zarówno w dzień jak i przy słabych warunkach oświetleniowych. Mamy tutaj 50MPx główny obiektyw, czyli jest szczegółowo, mamy 5MPx szerokiego kąta (i to aż 123 stopnie!), więc nie ma na co narzekać. Mamy makro, które dla mnie jest bezużyteczne, ale może dlatego, że nie używam no i oczywiście pomiar głębi 2MPx.
Na papierze nudny zestaw, ale coś takiego jest w oprogramowaniu Samsunga, że fotki momentami wychodziły jak z dużo droższego S21 FE. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i im ciemniej i słabsze warunki, tym droższy model radził sobie lepiej, ale bardzo nie doszacowałem aparatu na pierwszy rzut oka na specyfikację i miło się pomyliłem. W mojej ocenie to najlepiej robiący zdjęcia budżetowiec w 2022 roku. Change my mind.
Podsumowując – Samsung Galaxy A13 jest przeciętnym telefonem z nieprzeciętnym aparatem. Idealnie sprawdzi się dla osób, które zaczynają przygodę ze smartfonem oraz zadowoli osoby, dla których liczą się głównie zdjęcia, ale szukają telefonu do maksymalnie 1000zł.

Na papierze nudny zestaw, ale coś takiego jest w oprogramowaniu Samsunga, że fotki momentami wychodziły jak z dużo droższego S21 FE. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i im ciemniej i słabsze warunki, tym droższy model radził sobie lepiej, ale bardzo nie doszacowałem aparatu na pierwszy rzut oka na specyfikację i miło się pomyliłem. W mojej ocenie to najlepiej robiący zdjęcia budżetowiec w 2022 roku. Change my mind.
Podsumowując – Samsung Galaxy A13 jest przeciętnym telefonem z nieprzeciętnym aparatem. Idealnie sprawdzi się dla osób, które zaczynają przygodę ze smartfonem oraz zadowoli osoby, dla których liczą się głównie zdjęcia, ale szukają telefonu do maksymalnie 1000zł.
