Dziewiąty odcinek cyklu „Człowiek 2040”, zatytułowany „Dbam o siebie”, pokazuje, jakie rozwiązania mogą nas wkrótce wspierać w trosce o zdrowie i kondycję. W jaki sposób technologia może poprawić naszą sprawność fizyczną? Czy choroby genetyczne będziemy w przyszłości diagnozować i leczyć jeszcze przed narodzinami? I w jaki sposób połykana tabletka może pozwolić na kontrolowanie stanu naszego organizmu? W najnowszej części serii „Człowiek 2040” analitycy Polityki Insight poruszą takie zagadnienia jak zindywidualizowana terapia medyczna czy rozwój bioniki. Z kolei w podcaście dotyczącym trendów w dbaniu o siebie gościem Andrzeja Bobińskiego, dyrektora zarządzającego Polityki Insight, będzie Daria Abramowicz – psycholog sportowy, który od wielu lat pracuje ze sportowcami, trenerami, organizacjami sportowymi i biznesowymi, jak również rodzicami zawodników w różnym wieku, zarówno w dyscyplinach indywidualnych, jak i zespołowych.
Chiny inicjują program Człowiek 2.0
Władze chińskiej prowincji Hubei zapowiedziały pilotażowy program przewidujący zniesienie ograniczeń w modyfikowaniu materiału genetycznego zarodków ludzkich. 1000 par będzie mogło zdecydować o wybranych cechach zewnętrznych i wewnętrznych dziecka.
Kontrowersyjna liberalizacja jest elementem „części badawczej” kolejnego Narodowego Programu Prodemograficznego (NPP) ogłoszonego przez Komunistyczną Partię Chin (KPC). Celem legislacji jest powstrzymanie zapaści demograficznej i starzenia się społeczeństwa. Zwrot w polityce rodzinnej KPC nastąpił w 2015 r., gdy zdecydowano o odejściu od „polityki jednego dziecka” i dopuszczono posiadanie dwójki, a następnie w 2021 r. - trójki dzieci. Mimo starań władz, obywatele Chin nie decydują się na zakładanie rodzin ze względu konieczność zmiany stylu życia oraz wysokie koszty wychowywania dziecka. Budząca wątpliwości etyczne, możliwość „modyfikacji” przyszłego potomstwa wraz z programem wsparcia finansowego „od kołyski po dorosłość” ma zmienić to nastawienie.
Modyfikowanie genów ludzkich zarodków, które pozwala wyeliminować nieuleczalne choroby, jest praktyką powszechną od kilkunastu lat. W wielu krajach nie cichną jednak kontrowersje związane z wyznaczaniem i przesuwaniem granic dopuszczalnych zmian. Kwestie te są różnie regulowane, ale dotychczas żaden kraj nie zdecydował się na zalegalizowanie dostosowywania cech płodu do życzeń rodziców. Tego typu proceder był domeną podziemnego świata nielegalnych klinik, w których daleko idące modyfikacje genowe były powszechną, choć zarezerwowaną wyłącznie dla najbogatszych, praktyką.
To nie jedyne szokujące rozwiązanie przewidziane w NPP. W przypadku niedostatecznej poprawy współczynnika dzietności naturalnymi metodami, w perspektywie pięciu lat rząd chiński przewiduje przeprowadzenie pilotażowego programu tworzenia dzieci w sztucznych łonach, z wykorzystaniem posiadanego przez rządowe agendy badawcze materiału genetycznego. Ta udoskonalana wciąż technologia, która zastąpiła inkubatory, obecnie umożliwia przeżycie nawet kilkunastodniowym wcześniakom. Wkrótce ma pozwolić na rozwój płodu już od momentu sztucznego zapłodnienia w probówce.
Apteki „Twoje zdrów.co” zamykają ostatni punkt stacjonarny
Placówka w Bielawie będzie otwarta do końca roku. Decyzja jest naturalną konsekwencją zmian w nawykach zakupowych Polek i Polaków oraz zmian w systemie ochrony zdrowia.
Na przestrzeni ostatnich 15 lat sprzedaż w stacjonarnych aptekach wciąż spadała i zatrzymała się na poziomie 5-10 proc. W przypadku rynku leków nie istnieje jednak czynnik, który dał drugie życie części sklepów i galerii handlowych – konsument nie ma potrzeby wypróbowania produktu, obejrzenia i fizycznego kontaktu z nim. Sklepy odzieżowe mogły przekształcić się w „showroomy”, a tradycyjne apteki traciły na znaczeniu. W ostatnich latach placówki pełniły głównie funkcję pick-up store’ów, w których pacjenci odbierali zamówione leki. Wraz z udoskonaleniem rozwiązań logistycznych, odpowiadających na problem ostatniej mili i zapewnieniem odpowiednich warunków przewozu i przechowywania medykamentów (autonomiczne drony bądź pojazdy z funkcją chłodzenia), również ten aspekt stracił na znaczeniu.
O losie tradycyjnych aptek przesądził również rozwój technologii lekowych i medycznych, który przyspieszył na przestrzeni ostatnich lat. Dostępne na półce leki o jednej określonej dawce i formie (np. pigułki) straciły rację bytu. Dzięki danym zbieranym i analizowanym na bieżąco przez algorytmy i aplikacje medyczne, możliwe jest opracowywanie zindywidualizowanych medykamentów, których skład i struktura najlepiej odpowiedzą na biologiczne potrzeby lub niedobory konkretnego organizmu. Cały proces, od diagnozy, poprzez zamówienie i dostawę, aż do momentu przyjęcia leku przez pacjenta, odbywa się zazwyczaj bez zaangażowania człowieka.
Wygaszanie aptek jest też uzupełnieniem postępujących zmian w ochronie zdrowia. Dzięki nanotechnologiom i miniaturyzacji urządzeń medycznych coraz więcej zabiegów i świadczeń leczniczych odbywa się w domach. Do szpitali trafiają wyłącznie najtrudniejsze przypadki, których niestandardowe leczenie wymaga zaangażowania lekarza-człowieka. Pozostali, w zaciszu domowym, korzystają z leków i urządzeń analizujących stan zdrowia, które zamawia dla nich wirtualny asystentów zdrowia. Inteligentne pigułki połykane przez pacjentów na żywo przekazują informacje i dane z ludzkiego organizmu: od stężeń gazów i potencjalnie niebezpiecznych substancji po obraz z mikrokamer pozwalający lepiej diagnozować nieprawidłowe funkcjonowanie serca, żołądka czy innych organów. Nano-roboty to z kolei mikrourządzenia wspierające punktowe i precyzyjne operacje zarówno na zewnątrz (np. siatkówka oka), jak i wewnątrz organizmu.
Rezygnacja ze stacjonarnych aptek to decyzja, która będzie miała negatywne skutki dla części społeczeństwa. Najbardziej ucierpią mieszkańcy terenów wiejskich i małych miast. Zamieszkujący je zazwyczaj starsi ludzie już teraz nie mają dostępu do najwyższego poziomu służby zdrowia, a czasem nawet do podstawowych świadczeń medycznych. To właśnie dla nich stacjonarna apteka była ostatnim miejscem, gdzie mogli zakupić niezbędne leki i skonsultować „na żywo” z lekarzem lub farmaceutą swoje dolegliwości.
Bioniczni sportowcy wystartują na igrzyskach
Międzynarodowy Komitet Olimpijski podjął decyzję o dopuszczeniu do udziału sportowców wykorzystujących m.in. protezy bioniczne. Podczas imprezy w New Delhi w 2044 r. zachowany zostanie podział między sportowców tradycyjnych i bionicznych.
Decyzja MKOL-u jest kolejnym krokiem, który ma przywrócić popularność igrzysk olimpijskich. Dotychczasowe działania, czyli wprowadzanie do programu dyscyplin bliższych młodemu odbiorcy (m.in. skateboarding i breakdance w latach 20.) czy też dopuszczenie kilku dyscyplinach e-sportowych, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Igrzyska olimpijskie czy też szerzej tradycyjne widowiska sportowe od kilku lat przyciągają mniejszą publiczność niż ligi i mitingi organizowane przez prywatne podmioty, a w których startują sportowcy bioniczni. Ich pojedynki, dostępne online w systemach pay-per-view, są bardziej widowiskowe, a sami zawodnicy osiągają lepsze rezultaty od tradycyjnych sportowców.
Konsekwencją decyzji MKOL będzie zapewne całkowite odejście od organizowania Letnich Igrzysk Paraolimpijskich. Rozwój bioniki sprawił, że osoby z niepełnosprawnościami i po wypadkach mają możliwość odzyskania pełnej sprawności we własnych narządach albo zastąpienia ich protezami bionicznymi kontrolowanymi bezpośrednio przez mózg dzięki technologiom BCI (brain-computer interfaces). W drugim przypadku osiągane przez nich rezultaty zaczęły nawet przewyższać osiągi tradycyjnych sportowców.
MKOL musi jeszcze doprecyzować zakres dozwolonych modyfikacji organizmu. Z pewnością dopuszczone zostaną protezy bioniczne, większych kontrowersji nie wzbudzają też egzo-szkielety czyli zewnętrzne urządzenia obejmujące całe ciało lub wybraną część (np. nogi). Wątpliwości, ze względów bezpieczeństwa, mogą dotyczyć modyfikowania gałek ocznych (w przypadku dyscyplin strzeleckich) oraz narządów oddychania (w pływaniu).
Niewątpliwie wyzwaniem dla komitetu olimpijskiego będzie zapewnienie bezpieczeństwa rywalizacji. Większość technologii, które zostaną dopuszczone od 2044 r. powstała pierwotnie na użytek militarny – umożliwiła stworzenie „super-żołnierzy” wspomaganych i modyfikowanych technologicznie rekrutów wykorzystywanych w wojnach, ale również pomagających walczyć z negatywnymi skutkami katastrofy klimatycznej. Ekstremalne osiągi bionicznych sportowców (np. prędkość biegu, wysokość skoku czy siła uderzenia) niosą ze sobą wyższe ryzyko urazów czy nawet śmierci. Zdaniem krytyków MKOL „igrzyska olimpijskie zamienią się w „igrzyska śmierci” (to nawiązanie do dystopijnego cyklu powieści Susan Collins z początku XXI w.). MKOL dopuszczając sportowców bionicznych zupełnie nie odniósł się też do etycznego aspektu problemu – wymiany narządów na bioniczne przez osoby w pełni zdrowe. A takie działania z pewnością będzie podejmować większość tradycyjnych sportowców, którzy chcąc liczyć się w walce o medale.
Punkt zwrotny
Jednym z przejawów zmiany sposobu, w jaki Polki i Polacy dbają o siebie, będzie upowszechnienie umawiania wizyt lekarskich przez internet. O punkcie zwrotnym powiemy, gdy na taką formę będzie się decydowała połowa obywateli. Wraz z cyfryzacją ochrony zdrowia algorytmy pomogą łatwiej i szybciej uzyskać termin wizyty – sprawdzą bowiem dostępność we wszystkich placówkach medycznych w okolicy podpiętych pod jedną sieć teleinformatyczną. Upowszechnienie platform do elektronicznej obsługi pacjentów sprawi, że sprawdzanie w internecie historii choroby, wyników badań czy pobranie zwolnienia albo e-recepty poprzez aplikację i jej zrealizowanie w cyfrowej aptece będzie wykorzystywane przez większość mieszkańców Polski, bez względu na wiek i miejsce zamieszkania.
Za tymi najszybciej następującymi zmianami podąży rewolucja w diagnostyce i kontakcie z lekarzem. Zaawansowane e-porady połączą doświadczenie lekarza z realizowaną przez AI analityką zbiorów big data oraz precyzyjnymi pomiarami organizmu wykonywanymi przez mikrourządzenia i produkty typu wereables 24 godziny na dobę. Dzięki temu bez wizyty w przychodni mieszkańcy Polski uzyskają możliwie najlepszą rekomendację leczenia. Zmiany obejmą wszystkie typy porad medycznych, ale największy pozytywny wpływ będą miały tam, gdzie potrzeba regularnego badania stanu pacjenta i kontaktu z nim – od onkologii przez nefrologię po psychiatrię.
***
Przypominamy, że nasz serwis jest intelektualnym ćwiczeniem i opisane w nim sytuacje nie muszą się wydarzyć. Choć opieramy się na wiedzy i przewidywaniach poważnych instytucji, wykorzystujemy naukowe raporty i nasze analityczne doświadczenie, to nie wiemy, jak świat będzie wyglądał za 20 lat. Serwis nie ma charakteru informacyjnego i nie podejmujcie żadnych decyzji na podstawie historii w nim opisanych.